Prezydent Andrzej Duda przed wylotem do Stanów Zjednoczonych: Pierwszym punktem wizyty w USA będzie Chicago - spotkanie z Polonią, a drugim Nowy Jork - posiedzenie ONZ, gdzie wygłoszę wystąpienie podsumowujące 10 lat mojej współpracy międzynarodowej.
Z wielką satysfakcją porozmawiam z moimi Rodakami w USA i podziękuję za to, że w sprawach politycznych w większości mówią jednym głosem. @realDonaldTrump podkreśla wartość głosów Polonii dla jego zwycięstwa. Podziękuję im także za lata wspólnej pracy i spotkań. To ogromna społeczność.
Podczas mojego pierwszego wystąpienia w ONZ wystąpiłem z idea pokój przez prawo. Czas pokazał jak ważny to był apel. Dziś jesteśmy częścią działań pokojowych; niesiemy go innym. Będę mówił o szeregu działań, które prowadzimy.
***
Były różne próby doprowadzenia do zakończenia wojny na Ukrainę, która zaczęła się w 2014 r. Przez ten czas dyskutowano - a jednocześnie robiono z Rosją interesy - i nic z tego nie wynikło. Rosja dokonała w 2022 r. pełnoskalowej agresji. Od tego czasu nikt nie umie tej agresji zatrzymać. Donald J. Trump zdecydował się podjąć tę próbę.
Nie widzę innej siły na świecie poza USA, która byłaby w stanie zatrzymać rosyjską agresję. Ich możliwości są nieporównywalne. Mam nadzieję, że w efekcie ta polityka doprowadzi do zakończenia tego.
Wczoraj doszło do impasu. Rozmawiałem Prezydentem Ukrainy przed wylotem do Waszyngtonu w ubiegłym tygodniu. Przekazałem mu, że moim zdaniem powinien prowadzić z Prezydentem Trumpem spokojnie negocjacje i trzeba szukać porozumienia, wspólnego rozwiązania.
Trzeba wrócić do stołu rozmów. Prezydent Zelenski powinien przy nim usiąść i negocjować takie rozwiązanie, które sprawi, że Ukraina będzie bezpieczna.
Zależy nam na pokoju, bo to także nasz interes.
PUBLIKUJ NA FB