Kamień przy ul. Popiełuszki, poświęcony Żołnierzom II Obwodu AK zgrupowania "Żywiciel" to jedno z najważniejszych miejsc pamięci o zaciętych walkach powstańczych na terenie Żoliborza. W przededniu 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego pod pomnikiem odbyły się uroczystości, w których wzięli udział kombatanci, przedstawiciele władz państwowych, samorządowych i dzielnicowych oraz mieszkańcy.
Uroczystości otworzył Bogusław Kamola, ps. "Hipek", żołnierz Armii Krajowej ze Zgrupowania "Żyrafa", prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej "Żywiciel" i Miłośników Ich Tradycji: - 80 lat temu, tu na Żoliborzu, padły pierwsze strzały, które dały iskrę do rozpoczęcia, przedwcześnie zresztą, walk powstańczych. Zryw planowany był o godzinie 17, natomiast na Żoliborzu pierwsze strzały padły już po godzinie 13.
1 sierpnia 1944 roku przy ul. Krasińskiego przed godziną "W" padły pierwsze strzały Powstania - wówczas żołnierze AK, którzy przenosili broń na miejsce koncentracji jednego z oddziałów, napotkali niemiecki patrol i rozpoczęła się strzelanina. Niemcy ściągnęli posiłki ze Śródmieścia, a do walk przyłączyły się kolejne powstańcze oddziały. Przez cały okres powstania Żoliborz - odcięty od Śródmieścia przez siły niemieckie - stanowił powstańcze państwo nazywane "Rzeczpospolitą Żoliborską" ze sprawnie zorganizowaną administracją wojskową i cywilną. Powstanie Warszawskie zakończyło się na Żoliborzu 30 września.
W uroczystościach na Żoliborzu, wzięła udział
Renata Kaznowska, zastępczyni prezydenta m.st. Warszawy:
- Powstanie Warszawskie nie było zwykłą bitwą II wojny światowej. Tu nie szło o wojskowe zwycięstwo. Tu szło o ocalenie polskiej państwowości, gdy na przedpolach Warszawy ścierały się dwa totalitaryzmy: hitlerowski i stalinowski. Szło o ocalenie ludności przed planową eksterminacją. Ocalenie miasta przed nienawistnym, nieracjonalnym szałem Hitlera. I ocalenie Polski przed stalinowskim terrorem. Dziś żyjemy we wspaniale odbudowanej Warszawie, w niepodległej Polsce. I wiemy jedno - musimy naszym dzieciom, naszym wnukom przekazać te wartości, aby miały je zawsze w głowie. I aby mogły się nimi kierować w swoim życiu. Tu, przy kamieniu "Żywiciela", obiecuję bohaterom tamtych walk, że to zrobimy - dodała wiceprezydentka.
W obecności wojskowej asysty honorowej pod pomnikiem poświęconym Żołnierzom II Obwodu "Żywiciel", autorstwa Andrzej Misiorowskiego, ps. "Miś", żołnierza powstania, hołd i kwiaty złożyli Żołnierze Powstania i kombatanci II wojny światowej, przedstawiciele administracji rządowej, władz m.st. Warszawy, stołeczni radni oraz władze dzielnicy Żoliborz.
PUBLIKUJ NA FB