Prokuratorskie zarzuty zabójstwa usłyszeli w czwartek kobieta i mężczyzna, zatrzymani w sprawie śmierci 46-letniej kobiety, której zwłoki znalazł przechodzień we wtorkowy wieczór. Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd zastosował wobec nich tymczasowy areszt. Za zbrodnię, jakiej się dopuścili mogą spędzić w więzieniu resztę swojego życia...
We wtorek po 20.00 dyżurny raciborskiej komendy odebrał zgłoszenie, że na ulicy Nowomiejskiej w Raciborzu przy rzece, przechodzień znalazł zwłoki kobiety. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Okazało się, że jest to ciało 46-letniej kobiety, która od kilku miesięcy przebywała w Raciborzu.
Na miejscu pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora, który zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok. Kryminalni z raciborskiej komendy bezpośrednio po zdarzeniu zatrzymali 3 osoby - dwóch mężczyzn w wieku 37 i 47 lat i 26-letnią kobietę - podejrzanych o tą zbrodnię.
Z policyjnych ustaleń wynika, że chwilę przed zdarzeniem razem pili oni alkohol. Między kobietami doszło do awantury, podczas której 26-latka rzuciła się na pokrzywdzoną, zaczęła ją szarpać i kopać po całym ciele.
Jeden z zatrzymanych mężczyzn miał również zaatakować 46-latkę i z uwagi na jej stan, wykorzystać ją seksualnie. Po całym zdarzeniu zabrali jej pieniądze z portfela i poszli dalej pić. Sprawcy w chwili zatrzymania mieli w swoim organizmie po ponad 2 promile alkoholu.
Zebrany materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie kobiecie i 37-latkowi zarzutu zabójstwa. Dodatkowo mężczyzna usłyszał zarzut seksualnego wykorzystania bezradności innej osoby. Drugi z mężczyzn, po policyjnych czynnościach, został zwolniony.
Na wniosek prokuratury, sąd aresztował kobietę i mężczyznę na 3 miesiące. Za te przestępstwa grozi im kara nawet dożywotniego więzienia.
PUBLIKUJ NA FB
