Raciborscy kryminalni zebrali materiał dowodowy, pozwalający na przedstawienie 31-latkowi aż 41 zarzutów. Mężczyzna za pośrednictwem Internetu, przy pomocy znanych mu danych wymaganych do logowania się do konta bankowego dokonał szeregu włamaniem na konto pokrzywdzonego, z którego dokonał kradzieży kwoty przekraczającej 82 tysiące. Za popełnione przestępstwa 31-latkowi grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
Początek historii miał miejsce w pierwszej połowie 2018 roku, wtedy to raciborscy śledczy od wówczas 80-letniego mieszkańca Raciborza przyjęli zgłoszenie dotyczące oszustwa. Policjanci bardzo wnikliwie przyjrzeli się sprawie, ujawniając nowy wątek, jakim był szereg kradzieży z włamaniem na jego konto bankowe. Kryminalni ustalili, że senior z pieniędzy okradany był w okresie od marca 2016 do marca 2018 roku. Kolejne ustalenia raciborskich kryminalnych wykazały, że za tajemniczym znikaniem pieniędzy z konta pokrzywdzonego związany jest młody mężczyzna tak zwany "opiekun seniora", który za pośrednictwem Internetu, przy pomocy znanych mu danych wymaganych do logowania się do konta bankowego dokonał szeregu włamaniem na konto pokrzywdzonego, z którego dokonał kradzieży kwoty przekraczającej 82 tysiące. Sprawa była rozwojowa, a jej zakończenie było utrudnione z powodu ukrywaniem się za granicą kraju młodego przestępcy, za którym był wydany list gończy. W ręce policji 31-latek trafił w listopadzie 2022 roku, po tym, jak został zatrzymany na jednym z lotnisk przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Raciborscy śledczy przedstawili 31-letniemu mieszkańcowi Raciborza, aż 41 zarzutów dotyczących włamań do konta bankowego. Grozi mu teraz nawet 10 lat więzienia.