Uważam, że konieczne jest międzynarodowe śledztwo, dokładne zbadanie opinii obserwatorów międzynarodowych, żeby zorientować się, na jaką skalę doszło do zafałszowania wyniku wyborów w Gruzji, bo że doszło, wątpliwości nie ma - powiedział w Radiu Zet Prezydent Andrzej Duda.
Prezydent poinformował, że rozmawiał wczoraj z Prezydent Gruzji.
- Salome Zubariszwili powiedziała mi, że wybory nie tyle zostały sfałszowane, co ich wynik został wypaczony wielopiętrowo. Władze Rosji w zdecydowany sposób popierają partię jeszcze rządzącą w Gruzji Gruzińskie Marzenie. Od lat o Gruzję trwają boje, przepychanki i Rosja chce ją zagarnąć - zaznaczył Andrzej Duda. Poinformował też, że
"będzie rozważał wyjazd do Gruzji, jeśli zajdzie taka potrzeba".
Bogdan Rymanowski zapytał Prezydenta, czy przychyli się do apelu Włodzimierza Czarzastego i odbierze Order Orła Białego Antoniemu Macierewiczowi. Jak podkreślił Andrzej Duda, Minister Macierewicz dostał to odznaczenie za swoje zasługi dla odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności.
- Był jednym ze współtwórców KOR, był jednym z bohaterów walki z komunizmem i ostatecznego zwycięstwa nad komunizmem. Położył ważne zasługi dla Polski przez likwidację WSI czy utworzenie WOT jako Minister Obrony Narodowej - powiedział.
Pan Czarzasty mało istnieje w polityce, chyba chce tak zaistnieć. Można się uśmiechnąć. Nie widzę żadnego powodu, żeby odbierać ten order - dodał.
Andrzej Duda odniósł się także do opublikowanego w czwartek raportu MON, który negatywnie ocenił działalność podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Podkreślił, że nie podważa wartości tego raportu, ale "
w Polsce Antoni Macierewicz ma wielu wściekłych przeciwników". Zdaniem Prezydenta sprawa katastrofy smoleńskiej jest dla Donalda Tuska niebezpieczna politycznie, bo to on zrezygnował z udziału polskich prokuratorów w śledztwie w Rosji, przy badaniu przyczyn katastrofy smoleńskiej.
- Donald Tusk zrezygnował z naszego uprawnienia wynikającego z umowy o wojskowych statkach powietrznych, zgodził się na to, żeby były realizowane przepisy dotyczące statków cywilnych, konwencja chicagowska, a nie przepisy dotyczące wojskowych statków powietrznych. A to był samolot wojskowy - podkreślił.
W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim Prezydent skomentował decyzję Ministra Spraw Zagranicznych o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Poznaniu.
- Mam nadzieję, że były do tego ważne przyczyny, a nie chodzi tu o kampanię wyborczą, którą chce prowadzić Pan Minister. Mimo że jesteśmy w konflikcie z Rosją, mówimy kto jest agresorem na Ukrainie i domagamy się rozliczenia zbrodni na Ukrainie, to ten podstawowy poziom relacji dyplomatycznych do tej pory był utrzymywany, zresztą tak, jak w innych krajach - wskazał Andrzej Duda.
Redaktor Rymanowski zapytał Prezydenta, czy podpisałby ustawę o wolnej wigilii.
- Myślę, że tak. Byłoby dobrze, gdyby wigilia byłaby dniem wolnym od pracy, zgadzam się z tym pomysłem lewicy. Ludziom też się coś należy, nie każdego dnia muszą pracować od rana do nocy - odpowiedział.
W dalszej części rozmowy Prezydent został zapytany o niedawne spotkanie w sprawie Ukrainy w Berlinie, które odbyło się bez udziału strony polskiej.
- Obawiam się, że może to wynikać z tego, że ja mam bardzo jasne stanowisko - Rosja powinna zostać wyparta, Ukraina powinna odzyskać kontrolę nad wszystkimi terytoriami i Ukraina powinna otrzymać oficjalne zaproszenie do NATO - wskazał.
- Wołodymyr Zełenski jest dziś pod różnymi presjami swoich największych donatorów - tych, którzy przekazują Ukrainie najwięcej uzbrojenia. Można było się spodziewać, że ta sytuacja będzie się tak zmieniała, bo my już daliśmy to, co mogliśmy dać. Daliśmy szybko i wtedy, kiedy to było potrzebne i to jest nasza chluba. Muszę z przykrością powiedzieć: life is brutal, a my nie jesteśmy w stanie już przekazywać uzbrojenia postsowieckiego, bo już przekazaliśmy, a tego nowego uzbrojenia, które kupujemy za miliardy dolarów, żeby wzmacniać nasze bezpieczeństwo, odpowiedzialny polityk przekazać nie może - powiedział Andrzej Duda.
Prezydent został również zapytany o ekshumacje żołnierzy Wehrmachtu na Ukrainie i brak ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. Jak podkreślił, "kwestia uczciwości w polityce powinna być ważna, ale polityka jest polityką".
- Ukraina jest dziś coraz bliżej z Niemcami. Kwestia ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej jest dla Ukrainy tematem niewygodnym, a ekshumacja żołnierzy Wehrmachtu tematem neutralnym - dodał Andrzej Duda.
- To jest zarzut stawiany także mnie, mam tego świadomość. Trzeba było Ukraińcom powiedzieć: dostaniecie cokolwiek, jeśli klękniecie na kolana, przeprosicie. Można było Ukrainę zaszantażować, kiedy przez Rosję miała przyłożony nóż do gardła. Można było, ale to proszę do tego znaleźć innego polityka. Ja takimi metodami nie działam - powiedział Prezydent.
PUBLIKUJ NA FB