Po spotkaniu Komitetu Politycznego PiS oraz nieoficjalnego spotkania prezesa PiS, marszałka Sejmu, premiera i ministrów, prezes Jarosław Kaczyński wystąpił na konferencji prasowej, na której przekazał, jakie decyzje podjęto w kwestii kontrowersyjnych dla społeczeństwa przyznanych nagród ministrom rządu Beaty Szydło.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział złożenie w Sejmie projektu obniżenia pensji poselskich i samorządowców o 20 %.
Ministrowie konstytucyjni i sekretarze stanu, którzy są politykami, przekażą otrzymane nagrody na cele społeczne do Caritasu w terminie do połowy maja. - poinformował Prezes PIS Jarosław Kaczyński.
Jeśli ktoś, nie poprze rozwiązań dotyczących obniżenia pensji polityków, to straci szanse na miejsce na liście wyborczej, straci szansę na dalszy udział w polityce. Będziemy egzekwować z całą stanowczością dyscyplinę w tych sprawach – mówił Prezes.
Chcemy wprowadzenia nowych limitów dla wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków, starostów oraz ich zastępców.
Zniesione zostaną wszelkie dodatkowe poza pensją świadczenia, jeśli chodzi o kierownictwa spółek skarbu państwa - mówił Jarosław Kaczyński.
Projekty ustaw zostaną wniesione jeśli nie przed najbliższym, to przed następnym posiedzeniem Sejmu. Może nawet będzie dodatkowe posiedzenie Sejmu, nie będziemy zwlekać. Cały proces chcemy zamknąć w ciągu dwóch miesięcy - stwierdził J. Kaczyński.
Vox populi, vox dei – głos ludu, głos Boga. Jeśli społeczeństwo tego chce, a widać wyraźnie, że chce, to my się przychylamy do tej decyzji i będziemy w związku z tym, ponosić finansowe straty, ale dla dobra Ojczyzny, dla budowy przeświadczenia społeczeństwa, że polityka rzeczywiście nie jest dla bogacenia się, jest po to, żeby służyć dobru publicznemu - mocno zaakcentował Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS podkreślił, że "trzeba odróżnić polityków od urzędników". Nikt nie zgłaszał np. pretensji, że dyrektorzy generalni, wielu dyrektorów departamentów, zarabia znacznie więcej niż ministrowie, a są tacy, którzy zarabiają więcej niż premier. To nie było przedmiotem jakiejś publicznej krytyki - zaznaczył.
Ludziom chodzi o polityków, o to, by politycy byli czyści, wolni od jakiegoś oskarżania, podejrzeń o to, że oni są w polityce po to, by wyjść z niej bogatsi - mówił Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się także, do prezydenckiego veta ustawy degradacyjnej. - Prezydent nie uprzedził o wecie do tzw. ustawy degradacyjnej, PiS nie będzie partycypował w pracach nad nowymi rozwiązaniami, uznaliśmy tę sprawę w tym momencie za zamkniętą – wyjaśnił Prezes PIS.
/ts/
/fot.redakcji/